Jedną z najwspanialszych rzeczy jakie nas mogą spotkać w wakacje jest cudowna i niepowtarzalna WAKACYJNA PRZYJAŹŃ.
Takie szczęście spotkało mojego psiaka.
Mianowicie moja koleżanka ,która mieszka w Krakowie przyjechała do Suchej ze swoją roczną psinką rasy Pekińczyk – Zarką Gizmoo.
Postanowiłyśmy wybrać się razem na spacer. Miałyśmy najpierw małe obawy ,bo Zarka jest w trakcie cieczki ,a Cody to już dojrzały chłopak ,ale w końcu postanowiłyśmy jednak spróbować.
Na samym początku ich spotkania ,Cody był niepewny ,ale o dziwo szybko zaakceptował Zare i to z wzajemnością. Po chwili obydwa pieski obwąchiwały się ,merdając ochoczo ogonkami.
Z Karolą postanowiłyśmy przejść się na spacer po osiedlu. Cody i Zarka co jakiś czas się ze sobą bawili ,a potem wracali do swoich spraw. Cody nie chciał zostać tatusiem ,że tak powiem ,ale na pewno wyczuł ,że Zarka ma cieczkę ,jednak mój pies jest kulturalny i nie rzucił się na nią jak to zwykła robić większość. xD
Pierwszy odpoczynek był na ławce przy placu zabaw ,ale niestety zaczepił nas jakiś mały chłopiec i nie chciał się odczepić. Głaskał Zarkę ,brudnymi rękami z okruszkami po chipsach – masakra. Cody jest bardzo bojaźliwy i zdążył się schować pod ławką ,ale biedna sunia stała się łatwym łupem. Na całe szczęście przyszła mama chłopca ,a my szybko poszłyśmy w przeciwną stronę.
Następnie znowu zatrzymaliśmy się w takim mini lasku. Jest tam kilka drzew i dużo trawy oraz ławka – trochę zniszczona ,ale zawsze coś.
Psiaki bawiły się w trawie ,gryzły patyki i goniły się po trawie. Większość zdjęć wyszła przez to rozmazana ,więc nie miejcie mi tego za złe ,że w poście jest ich niewiele.
Po południu drogi naszych piesków się rozeszły ,ale jutro (w sobotę) znowu się spotkają ,może nawet pójdą na dłuższy spacer np. nad rzekę ,na pociągi.
No wszystko wyjdzie w praniu ,a na razie mam dla was pytanie:
Czy was piesek nawiązuje dużo wakacyjnych znajomości?
(odpowiedź w komentarzach)
by Carlla
Śliczny ;)
OdpowiedzUsuńSuper blog ;)
Z konś znam Zarke chyba jest też o niej blog ; >
OdpowiedzUsuńA co do posta to świetny ; DD
A no mój to ciągle kogoś poznaje jest bardzo otwarty na nowe znajomości XD
Tak Styśka jest blog o Zarce jest u mnie w polecanych linkach ,ale ja osobiście znam Karolę (jej właścicielkę) od wielu lat. :)
OdpowiedzUsuńFajny post widze ,że czas miło wam zleciał . ;) . Czoko także ma psie znajomości ,ale ino lubi psy małych ras bo dużych się boi . Ale gdyby zobaczył Codiego to by oszalał on jak widzi Yorka to ogon lata mu na wszystkie strony świata ;p
OdpowiedzUsuńWidzę ,że bardzo fajnie wam czas mija ;] Cody bardzo kulturalny piesek w stosunku do Zarki , mało takich xD;] Ja osobiście pieska nie mam więc nie mogę odpowiedzieć na pytanie ;]
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwościom na następny post !
Strasznie słodki ten two Cody ;* Bardzo podoba mi sie twój blog. Jeszcze wiecej takich wpisów.
OdpowiedzUsuńCodziennie chodzę z psem na spacer razem z moją przyjaciółką i z jej psem więc Maks ( mój pies ) i Ares ( pies koleżanki ) się przyjaźnią :) Na początku byli co do siebie niepewni i szczekali na siebie a teraz przyjaciele :P Znają się 3 lata więc to troche długo :) Czekam na kolejny wpis zuza_1998
OdpowiedzUsuńŚliczny ten pekińczyk, ale oczywiście Twój Cody śliczniejszy ;))
OdpowiedzUsuńMój Buddy jak na razie nawiązuje takie chwilowe znajomości, ze spotkanymi psiakami.
Super post !!
piękne pieski.
OdpowiedzUsuńciekawy post.
Hugo ma dużo kolegów i koleżanek :)
No no pekinek jak się patrzy;) A york też super.
OdpowiedzUsuńCiekawy blog, my dopiero zaczynamy.
ciekawy post..
OdpowiedzUsuńa co do wakacyjnej przyjaźni to Diana jest koleżeńska i myślę że szybko by nawiązała z kimś przyjaźn :)
zapraszam do mnie
a wczoraj właśnie rozmawiałam z mamą o tym czy dolar ma jakiś przyjaciół ;]
OdpowiedzUsuńpozdr.!
obserwuję i zapraszam do tego samego!
Ooo tak :) Mój Dżeki jest skory do przyjaźni. Przyjaźni się z Yorkiem Parysem i sunią Sonią :) Właśnie wstawiłam z nią zdjęcia na bloga:)
OdpowiedzUsuńO jak ja nie lubię dzieci, zwłaszcza jak dotykają w taki sposób jak opisany psa.. a moja siostra dosłownie go dusi! Jak chodzę do szkoły to bierze go na smycz i prowadza po podwórku.. nie może zrozumieć, że jest gorąco...
pozdrawiam Cody'ego i Zarkę :) Śliczne psiaki.
Jaka śliczna ta Zarka ;* Prześliczna.! ;)) Piękna z nich para, ale pilnujcie je, bo wiecie... nigdy nie wiadomo xD
OdpowiedzUsuńSuper post ;D
Pozdrawiam.!
Siema
OdpowiedzUsuńTa co kocha hp
to ja Kamka...
zajefajny masz blog
chyba mojego przyszłego
Yorka Tak samo nazwę
ale tylko Cody
Ta Zarka jest Podobna Do Mojej Roxy ;)) .! I To Bardzo Podobna .!!
OdpowiedzUsuń