środa, 6 lipca 2011

Deszczowy początek... :(

Od samego początku wakacji w moim mieście pada, wieje i ogółem jest pochmurnie. Przez ten okropny deszcze nie mogę zrealizować wakacyjnych planów dotyczących Cody’ego.
Chodniki są mokre więc rolki odpadają ,bo mogę wpaść w poślizg i spaść na Cody’ego.
Wypad nad rzekę odpada ,bo woda jest lodowata.
Nie mogę chodzić na dłuższe spacery ,bo jakby zaczęło padać to klapa.





Ogólnie te wakacje mają okropny początek. Modle się ,żeby w końcu się poprawiło i zaświeciło słoneczko.
Ten post miał być o rolkach ,ale deszcze wszystko zepsuł więc będzie o tym co robimy w te deszczowe dni.

Po pierwsze długi sen.                     
Kiedy babcia rano idzie do sklepu to go zabiera ,żeby się tylko wysikał ,a potem znowu daje go do mnie do łóżka gdzie śpimy do jedenastej.


Po drugie zabawa.
Nie mogąc chodzić na długie spacery, rolki i tak dalej mam czas na częstszą i dłuższą zabawę z Cody’m.





Po trzecie spacery.
Chociaż nie są długie to za to są bardzo zabawne.
Na przykład ostatnio poślizgnęłam się na mokrej trawie i wróciłam tak samo mokra jak Cody do domu.
Do tego jest tyle kałuży ,że mogę uczyć psiaka slalomu.







Po czwarte zakupy.
W wakacje co drugi dzień chodzimy do zoologa po przysmaki ,co Cody’emu pasuje ,bo ma zawsze świeże.



Po piąte wypoczynek.
Czyli leniuchowanie po południu. Ja siedzę, czytam książkę i drapię Cody’ego ,a on sobie śpi obok mnie.

Po szóste tresura.
Powtarzanie starych sztuczek , skakanie i trochę domowego agility.
Więc jak sami widzicie pomimo deszczu mamy sporo zajęć. xD



A u was jaka jest pogoda i jak spędzacie czas ze swoim psiakiem?
(odpowiedź w komentarzach)


by Carlla

24 komentarze:

  1. Oooo. Post nie jest tak nudny, jak mi pisałaś. Jest nawet ciekawy. No i -jak zwykle - super zdjęcia.! ;DD

    U mnie w tej chwili jest piękna pogoda. Słoneczko świeci, lekko wieje wiatr. ;D
    A piesek siedzi na słoneczku i się wygrzewa ;D
    A koty się bawią na sianie... x))

    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładny ten Twój Coduś ;** .
    O , jej a u Mnie słonko ; )) .
    Współczuję , że nie możesz swoich Planów z Codym zrealizować .. może innym razem ?

    Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  4. Och Nath.

    Ja chcę do ciebie przyjechać.
    Znajdź już te kluczyki xD
    U mnie deszcz od początku wakacji ,marze o słonku!

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie jest tak samo. Pada i pada, spimy do 12.. heh

    Zapraszamy; for-the-love-of-dogs-2.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. U nas jak u Was :( My idziemy na długie spacery do lasu pomimo brzydkiej pogody :) Maks idzie do piwnicy by wysechł a po 30 minutach idzie ze mną do domu i razem odpoczywamy :) Maks nie potrzebuje tyle ruchu ile Cody bo jest już seniorem ale mimo to latamy tam i z powrotem po lesie :P Sami nie jesteśmy ;D Spacerują z nami Ares ( pies ) i Ania- moja przyjaciółka ( właścicielka Aresa ;P )

    OdpowiedzUsuń
  7. U nas taka sama pogoda jak u Ciebie, bo w konću dzieli nas kilkadziesiąt kilometrów, więc dużej różnicy temperatur nie ma...
    Ehh... Ja już przez ta pogodę na nic nie mam ochoty i Buddy również, który prześpi prawie cały dzień. Mój psiak nawet nie czerpie przyjemności ze spędzania czasu na podwórku tylko zaraz ciągnie do domu.
    Oby się rozpogodziło !!

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie słonecznie i oczywiście spacer konieczny ;]

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie też tak było na początku, ale od trzech dni przygrzewa! ;] Nareszcie spacery długie, nareszcie agility, nareszcie wypoczynek na podwórku, nareszcie nowe, letnie zdjęcia:) To lato nie zapowiadało się fajnie, ale jak do końca wakacji będzie tak jak teraz u mnie to wakacje będą wprost wymarzone... niech spojrzę na termometr... 20 stopni w cieniu, bezchmurne niebo i słońce :) Rano było 25 stopni. Życzę Ci, aby szybko się u Was wypogodziło i żebyś mogła powrócić do swoich planów :) Rzeka, rolki itp, itd :)A zdjęcia boskie jak zwykle, Cody to prawdziwy psi model :) :) A to zdjęcie mnie powala na kolana! http://1.bp.blogspot.com/-PH0Zh4Hd4u8/ThRZVI93Y0I/AAAAAAAAAU0/fLxe8LE0sbU/s320/Deszczowe+wakacje+z+Cody%2527m+006.jpg hihi, czyżby ktoś tu był nie w humorku? Może Pańcia obudziła Codisia? ;)A może tak zerka bo coś dziwnego mu zdjęcia robi^^ ten wzrok, bomba! :)
    pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  10. U nas to samo.
    Pada, pada, wieje i pada.
    Choć wczoraj było nawet ładnie.
    Dopiero wróciłam od przyjaciółki, byłam u niej na trzy dni i bardzo stęskniłam się z moim maluszkiem;)
    Musimy nadrobić te trzy dni, niestety w domu bo jest ulewa.

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie upalny dzień , lubię takie dni :D
    Na szczęście nie pada ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. fajny pościk :)
    U mnie pogoda taka sama!!
    Okropnie, było agility ale się skończyło :(
    Dzień spędzam bardzo podobnie, ale Diana lata po deszczu sama ..

    OdpowiedzUsuń
  13. U nas tylko dwa dni były deszczowe reszta 0 straaasznie gorące .
    Dziś też . Choć ja lubię deszcz ^^
    Wtedy bawimy się z Amoorem do upadłego : D
    Pozdrawiam , b.ciekawy post ; )

    OdpowiedzUsuń
  14. u mnie dzisiaj jest słonecznie, ale przedtem padało... śliczny Cody :)

    OdpowiedzUsuń
  15. śliczny piesio !!!

    ja mam podobne plany teraz nie pada ale padało dwa dni temu teraz ćwiczę z moją Taszą te agility które jej wcale nie wychodzi ; / zapraszam na mojego bloga

    OdpowiedzUsuń
  16. No niestety ten deszcz jest uciążliwy a przecieć w sierpniu zazwyczaj nie jest tak gorąco jak w lipcu , więc dużo ciepłych dni nam nie pozostało :(

    No widze ,ze Cody ma wiele zajęć . Śliczne zdjęcia.
    My bawimy się w domu oraz tylko na kilka minut wychodzimy na spacer :(
    Tak u nas też pada :(

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie tez tak samo ; (
    cały czas leje :(
    Nie mogem wyjsc z moim pieskiem tak samo jak ty :(
    Nuuudy :P

    OdpowiedzUsuń
  18. http://kubus-maltanczyk.blogspot.com/

    Bloga mam dopiero od 4.07.11r. i nie jest za
    profesjonalny tak jak u cb :)

    OdpowiedzUsuń
  19. U mnie przestało padać, ale znowu jest za gorąco. Nienawidzę upalnych, ani deszczowych dni.
    My dzisiaj na poranny spacer poszliśmy o 11, bo zaspałam. Myślałam, że tam zdechnę zresztą Brook też szedł zdyszany. Spacer przez południe to nie jest najlepszy pomysł.
    W niedzielę jedziemy w góry na chyba tydzień. Zamówiłam linkę szkoleniową 10m i mam nadzieję, że przyjdzie do wyjazdu. Chciałabym zacząć trenować z Brook'iem frisbee, ale nie wiem co z tego wyjdzie. Ogółem nam jakoś szybko czas leci i nic nam się nie chce.
    Fajne zdjęcia :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Słodki jest ten Cody ;* A u mnie tez pada .! świetny blog będą często tu wpadać ;d Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nowa notka na blogu http://for-the-love-of-dogs-2.blog.onet.pl
    O dzisiejszym dniu.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. siemaa... Napisałam na twojego e-maila ;d Odpisz jak najszybciej ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczne zdjęcia:)
    Śliczny Cody:*
    My bawimy się tylko w domu i czasami skaczemy w kałużach xD
    Pozdrawiam!
    Zapraszam do siebie;D

    OdpowiedzUsuń
  24. Słodkiego masz pieska. U mnie też ciągle deszcz padał i padał, psuł mi plany, ale wreszcie przyszły ciepłe, słoneczne dni ; - ))

    http://stukotkopyt.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń